Dzień piękny, słońce świeci, wakacje blisko (nie moje) ale młoda wyjeżdża czyli tak jakby i ja mam wolne :) a energii brak. Godzina ledwo 10ta, do 16ej jajko zniose :( pracę mam typowo zadaniowa ale nowa miotla w firmie uznała że muszę 8 godzin odbębniac. I tak sobie będę siedzieć i ślepic w monitor do 16ej. Pocieszające jest to że nie ja jedna ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz